Poe metallica
A po drugie dziś listonosz przyniósł mi przeuroczego malucha :3
Tapinauchenius gigas L3
na żywo te paski na odwłoku ma aż żółte takie
Ale i również z częścią pająków będę się rozstawać... głównie samce, niech jeszcze poużywają sobie~ ale i nie tylko. Myślę że po prostu zabiorę ze sobą na giełdę w niedzielę i może dostanę kilka zł może wymienię się za coś, źle nie będzie.(mam nadzieję w każdym razie bo jakbym z nimi wszystkimi wróciła z powrotem do domu to różowo nie jest).
Na tę chwilę na sprzedaż bądź wymianę idzie:
-L. parahybana 4DC
-B. angustum 5DC
-A. geniculata 2,5 DC
Za to w drodze do domku jest Avicularia purpuea L5 :3
i na pewno zostawiam sobie małego samca Chromatopelmy... ba mam ładną samicę dla niego :D niech mi teraz tylko do niej dorośnie~
EDIT : giełda została odwołana! T^T
A z serii "wykopaliska" Traktor sprzątał u siebie troszkę... i natknął się na coś naprawdę ciekawego *w* moje stare opowiadanie z gimnazjum jeszcze, zaczęłam tak czytać od środka by się w ogóle zorientować co ja takiego znalazłam... na początku do mnie nie dotarło że to moje własne opowiadanie :'D po chwili było takie... "eeee... czy ja czegoś takiego nie pisałam kiedyś... nie no to chyba nie moje... jakieś takie za dobre" :'D ale miałam zonka jak przeszłam na początek opka które jeszcze mniej więcej kojarzyłam :'D Tak mnie to jakoś napełniło wiarą we własne siły że chętnie bym coś napisała... tyle że... nie za bardzo komu się taką twórczością pochwalić jest :'D
No nic ja już kończę swój wywód i życzę miłego dnia :* Wyjdźcie na powietrze bo ciepło jest... nie to co ja przed kompem się kiszę:'D
Malunek pajunka bardzo bardzo mnie się podoba :) One naprawdę mają takie kolory?
OdpowiedzUsuńJak to jest z tą giełdą, po prostu ludzie mogą wziąść swoje cudności i tam sprzedać? Zawsze myślałam, że to trzeba mieć licencje hodowcy, niewiadomo co itd.
Co do starych opowiadań, też jak swoje wygrzebałam kiedyś to byłam zadziwiona... może nie skillem, ale że to takie nie-moje, bo bym teraz tak nie umiała. Dołująca sprawa //_T.
O czym było to twoje :D ?
A weź, przed kompem jest chłodno chociaż!
A ja mam lody~ *musiała się pochwalić*
OdpowiedzUsuńten gatunek tak ^-^ P.metallica
Właśnie się dowiedziałam że w niedzielę nie ma giełdy T^T kuźwa... ja po prostu chodzę po znajomych hodowcach tam i im odsprzedaje albo się wymieniam za inne pająki.
Chcesz może ptasznika? :'D
O wampirach :D długo przed tym zanim stał się to taki modny temat >->
To było brutalne, bo ja nie mam. Ale mam krakersy z Biedronki! *nie pozostaje dłużna*
OdpowiedzUsuńSzkoda D:. Aa no chyba że tak. No to w sumie fajnie, coś jak taki terrarium-meet ;D .
Na dzień matki zamówię X3. Ucieszy się.
A tak srsly, to nie mam co marzyć, u mnie w domu ledwo szczur przeszedł.
Ooo to ciekawie! Weź, popkultura zniszczy wszystko. Subkultury, tematy, gatunki literackie/filmowe itd. Cokolwiek staje się modne, zostaje osłicone, że tak powiem. Ładnie podane, żeby się sprzedało, a potem przechodzi tą posypką (w przypadku wampirów, brokatową posypką. Zauważ, że np taki Alucard nie zyskał Edkowej sławy) na stałe i zostaje obrzydzone :(
ech... szkoda, ptaszniki to piękne zwierzęta, teraz inwestuje w te kolorowe i nadrzewne ^-^
OdpowiedzUsuńDaj spokój T^T ja jestem "wiecznym dzieckiem mroku" kochałam ten temat już od podstawówki! odkąd zobaczyłam pierwszy film z moimi ukochanymi krwiopijcami... T^T już jakieś dobre 10 lat ubóstwiam ten temat... i nagle się okazało że pokażą się jakieś nowe serie... na początku to nawet byłam szczęśliwa a potem okazało się to kupą gówna i co druga nastolatka wygłaszała swoją miłość do Edwarda i wampirów. A Traktorek płakał po ciuchu że to nie te wampiry które tak kocha tylko jakieś siśmajtki bez kłów co na obiad wpierdzielają brukselki. T^T
A najgorzej jak ludzie biorą mnie za fankę zmierzchu czy cuś takiego...
Łe :( Być branym za fana Zmierzchu, współczuję. Wampir to musi pić krew i cieszyć się obleśnie i już a nie mieć brokatowy łojotok i tym manifestować swoją evilność.
OdpowiedzUsuńPrzecież już nawet w Rosmanach mają jakieś linie kosmetyków 'zmierzchowe' m.in. czarny lakier z różowym brokatem i rozświetlacz, żeby sparklić. To jest totalnie chore, nie wampirze :(
Pozostaje nam mieć nadzieję, że w przyszłym sezonie modne będą wilkołaki albo cycate strzygi. (ale zaraz... wilkołaki też są fajne u_u'!)
o ja pier... O-o to ja widziałam tylko zmierzchowe brokatowe dildo x'DDDDDD
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję że w ogóle odwalą od takich tematów... i znowu w wampirycznym fandomie zostaną tylko weterani zboczeni na punkcie zbrukanych krwią istot które zdecydowanie nie zachowują się jak przeciętni śmiertelnicy... O3o
A tak nadeszły czasy że przyznać się do zboczenia na punkcie wampiryzmu to wstyd T^T bo od razu się ludziom ze Zmierzchem kojarzy... Na szczęście teraz to troszeczkę przycichło...
To też widziałam xD Nie żebym siedziała w temacie.
OdpowiedzUsuńTo byłoby najlepsze. Ale wiesz, masa dziewcząt lubi taki dreszczyk pozornego mhroku, byle nie za mocno. A producenci tak łatwo od koryta nie dadzą się odgonić. Ale właśnie, niech przycicha. W sumie ze wszystkim tak jest, że przychodzi jakaś moda na sezon-dwa i właściwie tylko ci, którym to naprawdę podpasuje nie ugną się kolejnej i będą coś lubić sami dla siebie. Zaletą tych dziwnych trendów jest właściwie tylko to, że przemijają :)
Tak... niech to już przeminie~ D:
OdpowiedzUsuńNie ma czegoś takiego jak pozorny mrok... wampiryzm to krew... to musi być brutalne a nie ładne niczym brokatowy obrazek.
A traktorek jest weteranem i Zmierzchowy szał przetrwa w końcu moda uczepi się czegoś innego :D
Oj tak, i trzeba trwać przy 'swoich' wampirach ;)na sparklidła nie zważać. PS: jako taka (nie)ciekawostka, wspomniane cuda xD: http://4.bp.blogspot.com/_5GrCCB9ly7g/TCD98JM5MbI/AAAAAAAABYM/hZq9aDZINTw/s1600/essence-twilight-collection.jpg
OdpowiedzUsuń